We wtorek 26 września pojechaliśmy ze wszystkimi czwartymi klasami
na wycieczkę integracyjną do Zakrzowa. Jechaliśmy około godziny.
Po dotarciu na miejsce rozeszliśmy się
do budynków.
W każdym z budynków mieszkały dwie klasy. Wraz z nami
znajdowała się klasa IV "d". Po rozpakowaniu bagaży poszliśmy na
boisko i graliśmy w piłkę nożną. Dziewczyny wybrały huśtawki i siatkówkę. Po
meczu udaliśmy się na obiad.
Żeby dostać się na stołówkę, trzeba było przejść przez las. Było
to ekstremalne doznanie ( zwłaszcza, gdy szliśmy tamtędy wieczorową porą :) ).
Po zjedzonym obiedzie mieliśmy godzinną przerwę w pokojach. Wspólnie
mogliśmy rozmawiać i bawić się. Wieczorem zorganizowaliśmy ognisko w samym
środku lasu. Najedzeni mogliśmy spalić trochę kalorii na dyskotece, która
odbyła się późnym wieczorem. Choć zmęczenie nas nie ominęło, ciężko było
zasnąć. Rozmów nie było końca.
Następnego dnia z samego rana udaliśmy się na śniadanie, po którym
wyruszyliśmy na pieszą wycieczkę na Górę Chełm.
Po drodze mieliśmy jedną krótką
przerwę. Gdy wróciliśmy z powrotem cali ubłoceni
( z powodu deszczowej pogody musieliśmy się szybko przebrać. Nagle zrobiliśmy się głodni, więc poszliśmy na
obiad, po którym pobiegliśmy się spakować, ponieważ nasza wycieczka właśnie
dobiegała końca. Po dotarciu autokarem pod szkołę, rodzice już tam na nas
czekali. To była wspaniała przygoda!
Kacper Kukiełka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz